Układanie kostki brukowej
Drukować
2014-03-04 10:09
Przy większej ilości pracowników i aut było wręcz konieczne urządzenie większego parkingu przy biurze. Zdecydowaliśmy się na wykorzystanie zaniedbanego trawnika w pobliżu budynku. Trawnik był oddzielony od drogi krawężnikiem, poza tym, z powodu gruntu, był lekko podwyższony.
Na początku równo wycinamy brzegi, od strony drogi równy brzeg udało się wyciąć za pomocą piły z ostrzem diamentowym.
1 Zdj. Piła tarczowa diamentowa
Po wycięciu brzegów i zgarnięciu trawnika pod spodem odkryto grunt czarnoziemu i piasku, który nie nadawał się na podłoże parkingowe. Grunt został usunięty za pomocą niedużej koparki.
2 Zdj. Wywożenie starego gruntu i nawierzchni.
Oszczędzając czas, grunt na początku wysypano obok na asfalcie. Za jakiś czas wszystko zostało załadowane do ciężarówki w ciągu pół godziny. Załadowane zostały dwie ciężarówki o objętości 8m3. Koparka wykopała grunt za około 4 godziny.
Jednocześnie przyjeżdżające ciężarówki przywoziły żwir, który początkowo był wysypywany obok, a później przez koparkę nasypywany na plac jako podłoże na parking.
Na miejsce usuniętej nawierzchni wyłożono 30 centymetrową warstwę żwiru.
3 Zdj. Ubijanie żwiru.
Żwir powinien być lekko zwilżony, wtedy lepiej się go ubija.
4 Zdj. Zagęszczarka gruntu
Układanie krawężników - jedno z najtrudniejszych i najbardziej wymagających zadań. Za pomocą liny zaznaczamy poziom i brzeg krawężników. Na ubity żwir w miejscu gdzie będą układane krawężniki wylewamy mieszankę żwiru i cementu i na niej układamy krawężniki.
5 Zdj. Układanie krawężników
Zaczynamy układanie od narożników i jeżeli ostatni krawężnik jest za długi, tniemy go piłą tarczową.
6 Zdj. Obcinanie krawężników.
Ze względu na to, że parking znajduje się na terenie zakładów przemysłowych i często przemieszczają się tu ciężkie pojazdy, postanowiono użyć betonowego podłoża.
Wylewanie betonowego podłoża według niemieckiej technologii jest niedrogie, a poza tym idealnie wyrównuje powierzchnię, na której później jest o wiele łatwiej układać kostkę brukową.
7 Zdj. Zabetonowany plac.
Tanią cenę betonowania zapewnia bardzo prosta technologia.
Zapewniając betonowemu podłożu trwałość ułożyliśmy zbrojenie - kawałki prętów i metalu oraz kraty. Pracownicy przywieźli też swoją siatkę metalową, która zwiększa trwałość.
8 Zdj. Układanie zbrojenia
Przywiezione zostały: ciężarówka żwiru, cement, betoniarka - kompresor, doprowadzono wodę.
9 Zdj. Sprowadzamy sprzęt i materiały potrzebne do betonowania.
Wkładamy żwir, cement i dodatki do betoniarki, z której mieszanka wężem wylewana zostaje na plac.
10 Zdj. Wylewanie mieszanki cementowo-żwirowej
Jeszcze raz wszystko dokładnie zostaje wymierzone, mieszanka wyrównana, ubita i wyszlifowana. W rezultacie mamy plac taki jaki jest pokazany na zdjęciu nr.8.
11 Zdj. Równanie, ugniatanie i szlifowanie podłoża.
Pracować na placu można już po kilku dniach. W upalne, gorące dni plac należy przykryć ciemnym polietylenem.
Układanie kostki brukowej na przygotowanym placu to już jak zabawa w puzzle. Na betonowe podłoże wysypujemy cienka warstwę piasku kamiennego (0,5 cm) i układamy kostki. Najtrudniejszym zadaniem jest dopasowywanie kostek i ich opiłowywanie. Żeby zrobić to jak najdokładniej i ładnie wypożyczyliśmy specjalne urządzenie do opiłowywania kostek brukowych.
12 Zdj. Tniemy betonową kostkę.
W ciągu dnia kostkę udało się ułożyć na powierzchni 60 m2. Kostkę układamy od narożnika do przeciwległej krawędzi
13 Zdj. Wypełnianie spoin.
Po ułożeniu kostki, plac zasypujemy suchym cementem, żeby zostały dokładnie wypełnione wszystkie spoiny między kostkami. Robimy to za pomocą specjalnego urządzenia wcierającego cement do spoin. Jest to urządzenie, które za pomocą obracających się szczotek wpycha cement albo inne materiały wypełniające do szczelin między kostkami.
14 Zdj. Urządzenie wcierające cement miedzy kostkami.
Po wykonaniu wszystkich prac, plac należy dokładnie zamieść, gdyż w wypadku deszczu resztki cementu przykleją się do kostek i będą wyglądały lekko białawo. Z placu można korzystać tydzień po zabetonowaniu podłoża.
15 Zdj. Plac gotowy do użytku.
Przygotował S. J.
Praca i zdjęcia Autora.
Komentarze
Przecież można było prościej i taniej pozostawić zalaną płytę betonową i odcisnąć na nie wzór jak w przypadku betonu stemplowanego.