Tradycyjnie się uważa, że zimą nie wolno kryć dachu, ponieważ jest zimno i pada śnieg. Z powodu mrozów nie należy pracować z zaprawą, a materiały łatwo pękają. Śnieg, który zostaje pod warstwą hydroizolacyjną, staje się źródłem wilgoci, przy wzroście temperatury natomiast - parą, zmniejsza odporność izolacji cieplnej i tworzy pęcherze gazów, które niszczą jednolitość powierzchni w miejscach łączenia.

Wszystko to jest prawdą, jednak praktyka pokazuje, iż przy użyciu współczesnych materiałów można zmniejszyć barierę temperatury podczas prac dekarskich i pomyślnie wykonywać prace nawet w porze zimowej.

Chcąc pracować z zaprawą betonową lub cementową przy ujemnych temperaturach, trzeba używać dodatków odpornych na mróz, które pozwalają pracować nawet przy temperaturze -15⁰C. Nowoczesne dodatki nie posiadają chlorku i amoniaku, nie są też agresywne i nie szkodzą ludziom.

Użycie urządzeń do przygotowania i podawania mieszanki betonowej pozwala utrzymać wysoką jakość prac.

Nowoczesne rulonowe materiały hydroizolacyjne, których podstawę stanowi bitum, wyróżniają się charakterystykami, które pozwalają używać ich przy minusowej temperaturze. Zgrzewalnych materiałów z modyfikowanego bitumu można używać przy temperaturze -25⁰C. Jeszcze bardziej odporne na ujemne temperatury są membrany polimeryczne, wyprodukowane przy użyciu chlorku poliwinylu, polimeryzowanego etylenu - propylenu lub termoplastycznego poliolefinu. Istnieją tworzywa, których elastyczność zachowuje się przy temperaturze do - 60⁰C, zaś temperatura podczas pracy może sięgać nawet do -80⁰C.

By nie było skutków wilgoci, która tworzy się z powodu topnienia śniegu pod hydroizolacją, należy wykonać następujące prace:

1. Dokładnie oczyścić śnieg kompresorami powietrznymi.

2. Użyć materiałów do izolacji cieplnej o minimalnym wchłanianiu wilgoci (do 2,5 proc.).

3. Zapewnić wentylację konstrukcji powierzchni.

A więc krycie dachu w porze zimowej i jesiennej jest nie tylko możliwe, lecz staje się zwyczajną czynnością.