„Home bias” - czyli dlaczego firmy boją się zmieniać dostawcę prądu?
Drukować
2014-04-29 22:51
Dla przedsiębiorców i instytucji zmiana dostawcy prądu to szansa na obniżenie rachunków nawet o kilkanaście procent w skali roku. Dlaczego zatem decyzję o zmianie dostawcy energii podejmuje wciąż tak niewiele firm?
Choć zmiany w polskim prawie energetycznym umożliwiają wybór sprzedawcy energii elektrycznej już od 2007 r., na ten krok zdecydowało się do tej pory zaledwie kilkadziesiąt tysięcy firm.
- Dla wielu nabywców usług energetycznych energia elektryczna to po prostu prąd . Jest to jedno z tych dóbr, w przypadku których trudno jest wykreować w głowach konsumentów świadomość konkretnej marki. W takich przypadkach nie pojawia się poczucie, że za danym dostawcą stoją rzeczywiste wskaźniki jakości - wyjaśnia psycholog dr Łukasz Jach, członek Akademickiego Stowarzyszenia Psychologii Ekonomicznej. Energia elektryczna już dawno stała się towarem jak każdy inny, a różnice w ofertach poszczególnych sprzedawców mogą pozwolić na oszczędności.
- Liczba podmiotów zmieniających sprzedawców usług energetycznych, choć wciąż jest niewielka, zaczyna powoli rosnąć. Zgodnie z raportem Urzędu Regulacji Energetyki dotychczas sprzedawcę prądu zmieniło ponad 92 tys. firm jak i samorządów, czy instytucji użytku publicznego - potwierdza Szymon Walkowski, Product Manager Grupy GPEC. - Nadal jednak potencjał zmiany jest ogromny. Warto śledzić ruch na lokalnym rynku energetycznym, ponieważ pojawienie się nowych usługodawców, to możliwość zmiany umowy na korzystniejszą - dodaje.
Skąd wynika obawa bądź niechęć do zmiany wśród przedsiębiorców? Skoro ta grupa powinna być w szczególności zainteresowana obniżaniem kosztów? - Za opór przed zmianą dostawcy usługi może być odpowiedzialny opisywany przez psychologów ekonomicznych efekt określany jako "home bias". Polega on na preferowaniu tych opcji, które wydają się nam być znane lub znajome. Chcący zracjonalizować zarządzanie swoimi wydatkami przedsiębiorcy, czy konsumenci powinni być świadomi istnienia tej tendencji - tłumaczy dr Łukasz Jach. Należy dodać, że sama procedura zmiany dostawcy nie jest trudna.
Jak zmienić sprzedawcę prądu?
Proces zmiany dostawcy prądu składa się z kilku kroków - w większości przypadków wygląda on podobnie. Cała procedura została ujednolicona przez URE, co znacznie ułatwia zadanie konsumentom. W praktyce mogą pojawić się tylko drobne różnice w zapisach poszczególnych dostawców. Proces zmiany wygląda następująco:
Pierwszym krokiem jest podpisanie umowy z nowym sprzedawcą. Umowa sprzedaży wchodzi w życie z dniem wygaśnięcia umowy ze starym sprzedawcą. Takie rozwiązanie gwarantuje ciągłość dostawy prądu. W praktyce po upływie 30 bądź 14 dni rozpoczynana jest sprzedaż przez nowego sprzedawcę. Chyba, że zapisy umowy stanową inaczej.
Nowy sprzedawca w imieniu klienta wypowiada umowę sprzedaży staremu sprzedawcy, powiadamia OSD (Operatora Systemu Dystrybucyjnego) o zawarciu nowej umowy sprzedaży poprzez złożenie właściwego wniosku oraz zawiera z OSD umowę o świadczeniu usługi dystrybucji.
Nowy dostawca dokonuje u klienta odczytu liczników i przedsiębiorca od tej pory obsługiwany jest właśnie przez niego.
Warto pamiętać, że w ciągu roku możliwe są maksymalnie dwie zmiany dostawcy prądu.
- W praktyce nowy sprzedawca może przeprowadzić przedsiębiorcę przez część procedury zmiany. W takiej sytuacji warto podpisać pełnomocnictwo - dodaje Szymon Walkowski, Grupa GPEC.
Jak wybrać dostawcę?
Wydawać by się mogło, że przedsiębiorca, który chce dokonać zmiany sprzedawcy energii, często stoi przed trudnym zadaniem, ponieważ w miejscu działalności firmy zlokalizowany jest często więcej niż jeden sprzedawca. Na co należy zwrócić uwagę podejmując decyzję o zmianie sprzedawcy? Na pewno należy dokonać analizy oferty, wczytać się w warunki umowy i taryfy oraz zapoznać się ze stroną internetową dostawcy, ponieważ można tu często znaleźć odpowiedzi na wiele dodatkowych kwestii związanych ze zmianą dostawcy lub kontakt do specjalisty.
Bezpieczeństwo dostaw energii oraz wiarygodność sprzedawcy to główne wskaźniki, którymi powinno się kierować się przy wyborze nowego sprzedawcy prądu. Niekiedy są one silniejszym argumentem do zmiany niż niska cena, za którą może znajdować się wiele haczyków. Bezpieczeństwo transakcji zwiększa się w momencie, gdy sprzedawca działa na rynku energetycznym od dawna, a nie pojawił się na fali koniunktury uwolnienia rynku. Gwarantuje to fachową poradę oraz bezpieczeństwo transakcji.
Źródło:GPEC