Obrona przed wypłatą odszkodowań za hałas
Drukować
2009-01-05 14:22
Rozwój tras komunikacji samochodowej w zakresie dróg krajowych spowoduje degradację hałasem terenów sąsiadujących. W oparciu o oceny po inwestycyjne może pojawić się wiele wniosków o utworzenie obszarów ograniczonego użytkowania ze względu na hałas.
Planowany rozwój tras komunikacji samochodowej w zakresie dróg krajowych spowoduje degradację hałasem sąsiadujących z drogami terenów użytkowanych przez ludność. W świetle ustawy Prawo ochrony środowiska w oparciu o oceny po inwestycyjne wybudowanych dróg krajowych w ramach programu na lata 2008-2012 może pojawić się wiele wniosków do wojewódzkich sejmików samorządowych o utworzenie obszarów ograniczonego użytkowania ze względu na hałas.
Projektowane w Ministerstwie Infrastruktury Rozporządzenie w sprawie zakresu dokumentacji niezbędnej do utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla drogi krajowej oraz rekompensat dla właścicieli nieruchomości położonych w tym obszarze ma wskazać drogę postępowania dyrektorom regionalnych dróg krajowych w celu zminimalizowania wielkości wypłacanych odszkodowań za hałas po powstaniu obszarów ograniczonego użytkowania. Proponowane formy rekompensaty wpisane w paragrafie 5 (ustęp 2, punkt 2) obejmują wypłatę jednorazowego odszkodowania, montaż stolarki okiennej o podwyższonej izolacyjności akustycznej i realizację ekranów akustycznych na elewacjach obiektów budowlanych przeznaczonych na stały pobyt ludzi oraz czasowy pobyt dzieci i młodzieży. Trzecie rozwiązanie z technicznego punktu widzenia budzi wiele niepokoju o skuteczność w akceptowalnych warunkach ekonomicznych. Koszt rekompensaty zgodnie z projektowanym rozporządzeniem będzie obciążał zarządcę drogi krajowej, co jest oczywiste w świetle Prawa ochrony środowiska. Pytanie, jakie od razu się nasuwa jest takie, czy to rozporządzenie ułatwi życie zarządcom dróg krajowych i zmniejszy obciążenie finansowe na wypłatę odszkodowań. Nakazanie umieszczenia w ocenach po inwestycyjnych informacji przydatnych do rewitalizacji budynków (wymaganych przepisami budowlanymi, a nie Prawem ochrony środowiska) byłoby krokiem zwiększającym oszczędności. Informacje przydatne do procesu rewitalizacji zmniejszyłyby kwotę roszczenia o ok. 25 % dla wnioskujących o odszkodowanie za konieczność poprawy stanu technicznego budynku. Projektowane rozporządzenie nie wprowadza takowego nakazu przy opisie zawartości dokumentacji składanej do utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania. Jest to o tyle niezrozumiałe, że bazą wiedzy do określenia wskaźników wynikających z przepisów budowlanych jest ta sama baza wiedzy, jaka jest wykorzystywana do ocen oddziaływania na środowisko dla hałasu nieustalonego od źródeł związanych z komunikacją. Innym zagadnieniem jest forma dochodzenia roszczeń, jaką opisuje ustawa Prawo ochrony środowiska. Zgodnie z ustawą tylko na drodze postępowania sądowego można dochodzić roszczenia o odszkodowanie za utratę wartości nieruchomości od podmiotu będącego powodem powstania obszaru ograniczonego użytkowania, czyli od zarządcy drogi krajowej. Polubowne rozwiązanie nie jest ustawowo przewidywane, a składanie wniosków do zarządcy może skończyć się jak w przypadku obszarów dla lotnisk w Warszawie, czy Poznaniu. Wnioski były przyjmowane, analizowane, a potem odrzucane, co zapewne miało na celu wyczerpanie przeciwnika. Czytając projekt rozporządzenia za niepokojący należy uznać fakt, że Państwo Polskie nie przewiduje wprowadzenia w takich sytuacjach prospołecznych i zyskownych dla zarządców dróg technik rozwiązywania zagadnienia degradacji akustycznej środowiska zbudowanego. Na hałasie możne zarobić, tylko potrzebna jest do tego wola.
mgr inż. wibroakustyk Jacek Danielewski