Jeśli nie jesteś wybredny, warto skorzystać z tej prostej technologii dekoracyjnego tynkowania.

Pod koniec remontu w mieszkaniu, gdy zostało wykończyć już tylko kuchnie, nagle zaistniała pilna potrzeba, aby szybko dokończyć remont, by już więcej nie było kurzu i brudu. Najbardziej brudna robota - szpachlowanie - jeszcze nawet nie rozpoczęta.
Malując tylko starą ścianę, otrzymamy okropny wygląd. Dekoracyjne tynkowanie - drogie, więc staramy się symulować dekoracyjne tynkowanie, znając zasady i kolejność tworzenia odpowiedniego wzoru: rowki na tynku wyżłobione dzięki drobnym kamyczkom.

Gruntujemy starą ścianę

Po kilku eksperymentach dochodzimy do następujących proporcji: wiadro gipsowego tynku, szklanka 5 - frakcji piasku (im większa frakcja piasku i im więcej kamyczków, tym więcej rowków).

Dodajemy określoną ilość gipsowego tynku

Dosypujemy mniej więcej szklankę 5 - frakcji piasku

Wszystko dobrze mieszamy z wodą

Składniki dokładnie mieszamy z wodą aż przybierze odpowiednią tynkowi konsystencję. Tynk nakłada się na ścianę szpachlą poruszając się pionowo, poziomo i w innych kierunkach, wykonując to przy różnej prędkości i z różną siłą, takim sposobem otrzymujemy całkiem oryginalne wzory.

Składniki dokładnie mieszamy z wodą aż przybierze odpowiednią tynkowi konsystencję, nakładamy na dużą szpachlę

Nakładamy masę na ścianę

Szpachlą kreślimy w różnych kierunkach

Początkowo powierzchnia jest bardzo szorstka


Jak widzimy na początku powierzchnia jest bardzo szorstka, ale po wyschnięciu wykruszamy szpachlą wszelkie nierówności. Pozostaje już tylko wymalować.

Po wyschnięciu tynku wykruszamy szpachlą nierówności.

Pierwszą warstwę malujemy jasną farbą, dużym wałkiem o długich włóknach.

Malujemy wałkiem

Po wyschnięciu, malujemy mniejszym wałkiem, którego włókna nie docierają do dna rowków. Malujemy ciemniejszą farbą (można i odwrotnie). W rezultacie otrzymujemy oryginalną nawierzchnie, którą można też myć.

Przygotował S. J.
Zdjęcia autora