Śnieg na dachu. Usuwaj go z głową i... bezpieczną drabiną!
Drukować
2017-01-24 00:49
Choć zima nieodłącznie kojarzy się z mrozem i śniegiem, to ostatnie lata wydawały się temu zaprzeczać. W tym sezonie, ku uciesze najmłodszych, zimowe atrybuty jednak powróciły, a wraz z nimi obowiązek odśnieżania dachów i chodników, nałożony przez prawo na właścicieli i zarządców budynków. Jak przygotować się do tego niełatwego zadania?
Usuwanie lodowych sopli oraz nadmiaru śniegu z dachu to absolutna konieczność, zarówno w przypadku domów prywatnych, jak i budynków użyteczności publicznej. Zaniechanie tych czynności może stanowić poważne zagrożenie dla osób znajdujących się wewnątrz (poddanie się konstrukcji stropu ciężarowi zalegającego śniegu i lodu) oraz tych, przechodzących w pobliżu (zranienie przez spadające sople lodu lub zsuwające się hałdy śniegu).
Zanim wejdziesz na dach
Pierwszą rzeczą, przed przystąpieniem do pracy jest ocena naszego stanu zdrowia - są bowiem schorzenia oraz leki, które mogą utrudnić zachowanie równowagi i spowodować upadek z wysokości. Jeśli pracę tę wykonujemy w ramach czynności służbowych, pamiętajmy, że prawo dodatkowo nakłada na wykonawcę obowiązek posiadania odpowiednich badań lekarskich oraz odbycia instruktażu stanowiskowego. Od pracodawcy zaś można wymagać właściwych środków ochrony przed upadkiem z wysokości, np. szelki zabezpieczające, oraz odpowiedniego ubioru, obuwia i kasku ochronnego.
Odśnieżamy płaski dach
Istnieje kilka różnych sposobów dostania na dach lub jego okolice - wszystko zależy od typu budynku oraz jego konstrukcji. Przygotowania do odśnieżania dachu płaskiego będą bowiem wyglądały inaczej, niż usuwanie śniegu z dachów skośnych. - Dachy płaskie to domena nowoczesnej architektury mieszkalnej, ale i budynków o przeznaczeniu przemysłowym: hal produkcyjnych i wystawienniczych czy magazynów. O ile w drugim przypadku mamy zwykle do czynienia z wymaganymi przez prawo drabinami pionowymi mocowanymi na stałe, które zapewniają łatwy i bezpieczny dostęp na dach, to domy jednorodzinne zwykle takimi nie dysponują. Warto zatem zaopatrzyć się w prostą drabinę przystawną, którą z powodzeniem oprzemy o elewację budynku i w ten sposób dostaniemy się na dach - radzi Marek Banach, ekspert firmy KRAUSE.
Wybieramy drabinę do odśnieżania dachów skośnych
Konstrukcja dachu skośnego sprawia, że śnieg oraz lód mogą samoczynnie ześlizgiwać się z jego powierzchni. Z jednej strony zwolni to właściciela lub zarządcę budynku od obowiązku odśnieżania go, z drugiej jednak wymusi na nich dodatkowe zabezpieczenie terenu wokół obiektu. A co jeśli śnieg i tak zalegać będzie na dachu? - Wtedy musimy się jakoś na niego dostać. By ograniczyć do minimum trudności i zagrożenie związane z zimowymi pracami na dachu skośnym, wybierajmy wysokiej jakości, odpowiednio skonstruowaną drabinę renomowanego producenta. Zwracajmy uwagę, by miała odpowiednio wygięte szczeble, które znacznie ułatwiają utrzymanie równowagi nawet podczas trudnych zimowych warunków - tłumaczy Marek Banach. - Sprawdźmy także system mocowania do dachu. Oferowane przez firmę KRAUSE drabiny montuje się na powierzchni dachu przy pomocy specjalnego pałąka, który umożliwia pracę na dachach o różnym stopniu nachylenia. Pozwala on na solidne mocowanie do kalenicy bez konieczności używania jakichkolwiek narzędzi - dodaje.
Pamiętajmy o chodnikach
Zgodnie z obowiązującym prawem to na właścicielu nieruchomości spoczywa obowiązek usuwania śniegu i lodu z chodnika, który przylega bezpośrednio do terenu posesji. Odśnieżając podjazd czy strefę wejściową nie zapominajmy i o tej części drogi publicznej - w przeciwnym razie grozić nam może mandat, a dodatkowo ponosimy ryzyko, że w razie wypadku z udziałem pieszego będzie on mógł domagać się od nas odszkodowania.
Śnieżna i mroźna zima to dla jednych wielka radość związana z białym szaleństwem, a dla innych dodatkowa praca i obowiązki, do których warto podchodzić z głową i odpowiednim sprzętem.
Źródło:KRAUSE