Rynek mieszkaniowy w Polsce po pierwszym kwartale 2009 roku.
Drukować
2009-04-23 09:08
Dane po I kwartale 2009 roku potwierdzają, że deweloperzy w głównych miastach w Polsce szybko dostosowują się do nowych warunków.
We wszystkich miastach deweloperzy radykalnie zmniejszyli liczbę rozpoczynanych inwestycji, przede wszystkim w wyniku ograniczenia finansowania branży przez banki oraz spadku popytu. W rezultacie liczba mieszkań wprowadzanych do sprzedaży w pierwszym kwartale 2009 roku jest niemal 5-krotnie niższa w stosunku do liczby wprowadzonych mieszkań w pierwszym kwartale 2007 roku i ponad 3-krotnie w odniesieniu do pierwszego kwartału 2008.
Ceny ofertowe w pierwszym kwartale 2009 spadły średnio o 13% w stosunku do pierwszego kwartału 2008. Ceny transakcyjne są przeciętnie o 10-15% niższe od ofertowych. Przy tak obniżonym poziomie cen w Warszawie i Krakowie sprzedaż zaczęła rosnąć w porównaniu z przełomem grudnia i stycznia. Nadal jednak pozostaje na poziomie najniższym od około dziesięciu lat.
Warto zwrócić uwagę że w Krakowie od trzech kwartałów liczba mieszkań sprzedanych jest wyższa od liczby wprowadzanych do sprzedaży, co może wskazywać że deweloperzy krakowscy dostosowali się do funkcjonowania w warunkach kryzysu.
Znacznie zmniejszył się natomiast rynek w Łodzi, gdzie w odróżnieniu od innych miast rynek po stronie podaży miał w ostatnich latach dość egzotyczny charakter. Jak się wydaje, został on przesycony ofertą o nietypowym charakterze (lofty, lokalizacje śródmiejskie, projekty adresowane do inwestorów) przy równoczesnym niedostatku oferty kierowanej do przeciętnie sytuowanych młodych rodzin.
Pomimo niskiego poziomu sprzedaży wielkość oferty w analizowanych aglomeracjach spada już drugi kwartał z rzędu. Dzieje się tak nie tylko dlatego, że nowych projektów jest bardzo mało, ale także ze względu na wycofywanie części inwestycji ze sprzedaży. Zagregowana oferta na 6 rynkach wynosi 33 760 mieszkań. Jednocześnie we wszystkich miastach rośnie udział w ofercie mieszkań gotowych. Jedynie w Warszawie nie przekroczył jeszcze 10%, podczas gdy w Poznaniu i Wrocławiu osiągnął już poziom 30%.
Wyraźna jest przy tym skłonność klientów do kupowania mieszkań gotowych lub z bliskim terminem ukończenia. Około 75% mieszkań sprzedanych w I kwartale to mieszkania oddane w 2008 lub planowane do oddania w 2009 roku. Deweloperzy dostosowują się do tej preferencji, dążąc do rozpoczynania komercjalizacji na późniejszym etapie budowy, na co wskazuje rozbieżność pomiędzy liczbą projektów, których budowa została rozpoczęta i wprowadzonych do sprzedaży.
Wobec obaw klientów dotyczących kupowania mieszkań w budowie bogactwo oferty staje się, zwłaszcza w przypadku najbardziej poszukiwanych lokali, fikcją. Dla przykładu w Warszawie, spośród około 1400 gotowych do zasiedlenia mieszkań jest dziś w ofercie niespełna pięćdziesiąt dwupokojowych lokali położonych w odległości nie dalszej niż około 2 km od linii metra. Jednak ponad połowa z nich ma ceny znacznie przekraczające pół miliona złotych.
Źródło:REAS