Tradycyjny czy nowoczesny? Aspektów wymarzonego domu jest więcej
Drukować
2014-02-18 22:36
Dla jednych dom powinien mieć nowoczesną prostą bryłę, niewielkie nachylenie dachu, duże okna. Drudzy kochają tradycję, klasykę i ponadczasową elegancję. Bez względu jednak na to, jaki dom nam się marzy, warto zadbać o wszystkie szczegóły mające wpływ na powodzenie planu - poczynając od wyboru dobrego projektu, po zabezpieczenie dobytku na przyszłość.
Własny dom - to marzenie wielu z nas. Część usilnie dąży do zrealizowania postawionego celu, by po trosze zrekompensować sobie brak przestrzeni, czy to w mieszkaniu, czy na osiedlowym podwórku. Rozwiązania są dwa. Dom można kupić - wtedy dostaje się wszystko od razu: stojący budynek, zagospodarowaną działkę, uregulowany stan prawny nieruchomości itp. Dom można też wybudować. I choć to czasem biurokratyczna droga przez mękę, to stawiając go od podstaw, dom będzie taki jak chcemy, jaki sobie wymarzyliśmy. A zapewni go projekt - albo ten stworzony przez architekta, albo ten gotowy.
Katalogi oferują naprawdę duży wybór projektów domów, zatem nie powinno być problemów ze znalezieniem satysfakcjonującego rozwiązania. A jaki projekt domu jednorodzinnego jest najlepszy? Odpowiedź jest prosta - zaznacza Mariusz Dębski, dyrektor ds. rozwoju i strategii firmy architektonicznej Z500. „Dom musi się nam podobać, wizualnie spełniać nasze oczekiwania. Dlaczego? Bo w tym domu będziemy żyć przez 30-40 lat i to jest pierwszy ważny aspekt. Drugi element to powierzchnia. Musimy wziąć pod uwagę, jak dużą mamy rodzinę - ile pokoi jest potrzebnych - przy czym zachęcam do nie budowania domów zbyt dużych. [...] Raczej mniejsze pokoje, a większy salon, [...] bo powierzchnia rzutuje nie tylko na koszt budowy domu, ale przede wszystkim koszty jego późniejszej eksploatacji."
Dobry projekt spełnia oczekiwania właścicieli, jak również jest zgodny z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. W tej kwestii pomocą służą pracownicy firm architektonicznych. Ale to, czy wygląd wymarzonego domu powinien być tradycyjny, czy też bardziej nowoczesny - to już zależy od nas. „W Polsce jest trend na domy o nowocześniejszej bryle, które nie są dworkami, nie przypominają domów staropolskich. Ludzie chcą mieszkać w czymś ładnym" - twierdzi Mariusz Dębski. „Wybierane są płaskie dachy. I choć nie wszystkie gminy na to się zgadzają, to jest powrót do nich. Nie do takiej kostki mazowieckiej z lat 80-tych, ale do prawdziwych domów z lat 30-tych XX wieku.[...] Wybierane są na pewno domy mniejsze. Jeszcze trzy, cztery lata temu średnia powierzchnia domu wynosiła około 180 m2. W tej chwili jest to 140m2 i mniej."
Budowa domu to nie lada wydatek. Drugie tyle, a nawet więcej pochłania jego wykończenie i wyposażenie. Warto zatem zadbać, by dorobek całego życia został należycie zabezpieczony. I nie chodzi tu o kupno drzwi antywłamaniowych czy zainstalowanie dobrych zamków. Idealnym zabezpieczeniem na „czarną godzinę" jest wykupienie ubezpieczenia mieszkaniowego. Obejmuje ono zarówno nieruchomości, jak i ruchomości. Jak podkreśla Marcin Jaworski, rzecznik prasowy Grupy Warta „[...] ludzie często nie doceniają tego, ile tak naprawdę już zgromadzili przedmiotów. Ile kosztowałoby ich odtworzenie - np. mebli, ubrań, sprzętu RTV i AGD. Nikt tego nie liczy i efekt jest taki - jak pokazuje nasza praktyka - że po szkodzie nagle okazuje się, iż ta określona przez klienta suma ubezpieczenia jest zdecydowanie zbyt niska. Dlatego uruchomiliśmy aplikację, która pozwala oszacować, ile mienia zgromadziliśmy, na jaką kwotę."
Ubezpieczenie mieszkaniowe obejmuje nie tylko ochronę domu czy ruchomości, ale jest to też sposób na zapewnienie sobie wygody i komfortu - twierdzi Marcin Jaworski. „W ramach pakietów assistance, które są dodawane do ubezpieczeń, można liczyć np. na organizację i pokrycie kosztów wizyty lekarskiej. To działa nie tylko w domu, który objęty jest ubezpieczeniem, ale w dowolnym miejscu, np. na wczasach."
Jednym słowem - poczynając od marzeń, aż po ich zrealizowanie - rozpatrując kwestię posiadania domu, trzeba mieć głowę na karku. Należy bowiem myśleć nie tylko o teraźniejszości, ale też wybiegać i przewidywać to, co może stać się w przyszłości. Zapewne warto się trochę pogimnastykować i załatwić wszelkie formalności raz, a porządnie. Po to, by móc spokojnie siedzieć w fotelu w zaciszu własnego domu.
Źródło:netPR