Uważaj przy zakupach oświetlenia
Drukować
2016-01-20 00:44
Z badań wynika, że niektórzy producenci oświetlenia umieszczają na opakowaniach lamp LED błędne oznaczenia. Rozczarowanie po zakupie może być spore, dlatego aby nie paść ofiarą nieuczciwego producenta, zwracajmy uwagę na wartość strumienia światła wyrażoną w lumenach.
Tradycyjne żarówki, chociaż wciąż w wielu domach obecne i stosowane, stopniowo przechodzą do historii, wyparte przez znacznie bardziej efektywną technologię LED. Pomimo przyzwyczajeń znacznej części konsumentów do tradycyjnego oświetlenia, zdrowy rozsądek powinien sugerować wybór nowoczesnych technologii.
Tradycyjna żarówka a lampa LED
Podstawowa różnica między dwoma rozwiązaniami tkwi w efektywności energetycznej. Lampa LED potrzebuje znacznie mniej energii do wygenerowania takiej samej ilości światła, co tradycyjna żarówka. Osiąga się zatem ten sam efekt dużo mniejszym kosztem. W celu uzyskania takiej samej ilości światła, tradycyjna żarówka zużyje 60W, a jej LED-owy zamiennik zaledwie 10W, 9W lub nawet 8W w zależności od technologii producenta. Może się nawet zdarzyć, że lampa LED pobierająca 10W wytwarza mniej światła niż lampa, która zużywa 8W. Z tego wynika, że kierowanie się przy zakupie lampy LED wartością mocy w watach może być mylące. Podstawowym kryterium wyboru lampy LED jest strumień świetlny, czyli ilość lumenów. Ponieważ nie nauczyliśmy się jeszcze dobrze nim posługiwać, to producenci umieszczają na opakowaniu lampy LED informację mówiącą o tym, jakiej mocy żarówce odpowiada dana lampa LED.
Jeśli w naszym domu wymieniamy tradycyjną żarówkę 60W, to kupujemy odpowiednik LED równoważny takiej mocy. Sprawa niby jest prosta, ale nie do końca. Zasada określania równoważności, chociaż określona regulacją prawną, nie zawsze jest wykonywana w sposób prawidłowy. Według badania przeprowadzonego na zlecenie Związku Producentów Sprzętu Oświetleniowego Pol-Lighting są producenci, którzy deklarują zawyżoną moc równoważnej żarówki. - Co piąta lampa LED biorąca udział w badaniu była oznakowana zawyżoną wartością równoważnej mocy żarówki. Konsument kierujący się informacją podaną na opakowaniu lampy LED jest wprowadzany w błąd ¬- mówi Narcyza Barczak-Araszkiewicz, dyrektor generalny Pol-Lighting.
Konsumencie - ucz się lumenów
Największa zidentyfikowana w badaniu rozbieżność między mocą równoważnej żarówki podaną przez producenta, a wyliczoną na podstawie strumienia świetlnego lampy LED, wynosiła ponad 20W. Oznaczało to, że lampa LED, która według informacji producenta stanowiła zamiennik żarówki 88W, co najwyżej odpowiadała żarówce 66W. Różnice mogą więc być spore, przez co i rozczarowanie kupujących może być niemałe. Na co zatem powinniśmy zwracać uwagę, aby nie paść ofiarą nieuczciwego producenta? - Najczęściej używanymi w gospodarstwach domowych były żarówki 60W i 100W. Ich energooszczędny ekwiwalent w postaci lampy LED konsument otrzyma dokonując zakupu produktu generującego odpowiednio niemniej niż 806 lumenów i 1521 lumenów - radzi Andrzej Wiśniewski, ekspert Pol-Lighting. Pomocne przy wyborze źródła światła jest więc zapoznanie się z tabelą konwersji, która wskazuje minimalną ilość lumenów, jaką musi generować lampa LED, aby ilość emitowanego przez nią światła odpowiadała żarówce o określonej mocy w watach.
Opakowania lamp LED posiadają wiele istotnych informacji o parametrach produktów, stąd Związek Pol-Lighting prowadzi kampanię edukacyjną „dobre światło - wiem, wybieram świadomie" której celem jest zwiększenie świadomości konsumentów w zakresie zakupu produktów branży.
Źródło:POL Lighting