Jak zmieni się prawo budowlane
Drukować
2013-06-06 13:33
Dzisiejszy standard budowania odbiega od tego sprzed 10 - 15 lat, zwłaszcza pod względem efektywności energetycznej. To m.in. efekt zmian w prawie, jak i wzrostu cen energii oraz ciepła. Docelowo, w roku 2021 wszystkie nowe budynki będą musiały spełniać wymogi prawie zerowego zapotrzebowania na energię. Ustawodawca przewiduje dwa progi przygotowawcze w latach 2014 i 2017, ułatwiające płynne przejście do standardu docelowego. Wbrew pozorom, zaostrzenie wymogów powinno przynieść nam korzyści i oszczędności.
Co, kiedy i dlaczego
Zgodnie z wytycznymi na 2021 r., Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej przygotowało projekt rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. To w tym dokumencie zapisane są wszelkie wymagania dot. m.in. izolacyjności przegród, konstrukcji i wymagań, jakie muszą być spełnione przez nowe i modernizowane budynki. Jednym z najważniejszych punktów rozporządzenia w zakresie energochłonności, obok wprowadzenia wymogu dot. wartości wskaźnika energii pierwotnej, jest zmniejszenie maksymalnej wartości przenikania ciepła dla przegród. W praktyce oznacza to zmiany odnośnie grubości izolacji, jaką będzie trzeba stosować. W perspektywie - znaczne oszczędności przy każdym rachunku za ogrzewanie.
Dziś wymagania np. dla ścian wynoszą 0,3 W/m2K, co oznacza konieczność zaizolowania ściany ociepleniem o grubości około 10-12 cm. Planowane wymagania na rok 2014 podnoszą poprzeczkę do 0,25 W/m2K, na rok 2017 - 0,23 W/m2K aż po rok 2021, kiedy ściany będą spełniać kryterium 0,20 W/m2K. - W przełożeniu na fizyczne zmiany w projektach, wymagana grubość izolacji wzrastać będzie średnio o około 2 cm w roku 2014, 4 cm w 2017 i 5 cm w 2021. Podobnie sprawa wygląda w przypadku dachów (ok. 15 cm - dziś, 18 cm w 2014, 20 cm w 2017, po 25 cm w 2021) i podłóg (6 cm dziś i 10 w pozostałych latach). Oczywiście wpłynie to na koszt inwestycji, jednak wydatek zwróci się już po kilku latach użytkowania, a koszty utrzymania budynku znacząco spadną - wyjaśnia Piotr Pawlak z firmy ROCKWOOL, producenta izolacji ze skalnej wełny mineralnej.
Koszty i stopa zwrotu
Im wyższe wymagania, tym stosunek kosztów do zysków staje się bardziej korzystny. Przy założeniach na rok 2021, ogrzewając średniej wielkości domek jednorodzinny, w skali roku zaoszczędzić można przeszło 1000 zł. Biorąc pod uwagę średni okres eksploatacji budynku sięgający 30 lat, kwota ta urasta do wartości nowego samochodu. Biorąc jeszcze pod uwagę tempo zmian cen energii korzyści finansowe mogą być jeszcze większe.
Taniej niż ustawa przewiduje
Nowe przepisy, choć idą w słusznym kierunku, są wbrew pozorom dość zachowawcze. Można zadać pytanie: skoro ciepło, a wraz z nim pieniądze, ucieka z naszych domów jak woda z dziurawego garnka, dlaczego łatamy tylko część dziur zamiast wyeliminować wszystkie? W szerszej perspektywie to zrozumiałe - zbyt szybko idące zmiany wprowadzane na szczeblu rządowym, zwłaszcza te sięgające do naszych kieszeni, mogą budzić kontrowersje.
W poszukiwaniu oszczędności można jednak iść dalej, nie czekając na ustawy i rozporządzenia. Firmy specjalizujące się w produkcji materiałów do energooszczędnego budowania oferują znacznie więcej. - Od kilku lat mówimy o tzw. Standardzie ROCKWOOL, zestawie gotowych rozwiązań termoizolacyjnych, który wykracza poza wymagania przewidziane na rok 2021 i pozwala na zmaksymalizowanie oszczędności. W jednym z przeanalizowanych przez nas projektów inwestor zachowa rokrocznie w budżecie ponad 1600 zł. W tym tempie pełny zwrot kosztów inwestycji następuje po około 5 latach - dodaje Pawlak z ROCKWOOL. Budując dom o takich parametrach, należy pamiętać o jeszcze jednym aspekcie: niskie koszty eksploatacji to wyższa wartość nieruchomości w przypadku jej odsprzedaży.
Biorąc pod uwagę powyższe dane, zmiany w prawie są na naszą korzyść. Jako inwestycja na lata, dom rządzi się nieco innymi prawami: koszt jego budowy jest istotny, jednak co najmniej tak samo ważne są późniejsze koszty eksploatacji (wynoszące czasem ponad 50% kosztu budowy). Dlatego warto przyjrzeć się dokładnie oferowanym na rynku rozwiązaniom i podjąć świadome decyzje, jeszcze przed budową.
Źródło:ROCKWOOL